Bardzo chętnie zapraszamy misjonarzy, którzy niegdyś pracowali na misjach, a teraz mieszkają niedaleko Skoczowa. Podobnie było w przypadku ojca Paschalisa Jędrzejasa, który przyjechał do nas z franciszkańskiego klasztoru w Cieszynie. To już trzecie z cyklu Spotkanie z misjonarzem w ramach trwającego roku jubileuszowego 25-lecia Misyjnej Jutrzenki.
Ojciec Paschalis już w czasie przygotowań do nowicjatu zapragnął wyjechać na misje do Ameryki Południowej i służyć Indianom w Boliwii. Niedługo po otrzymaniu święceń kapłańskich rozpoczął pracę w Concepción w północno-wschodniej części kraju. Jego parafia obejmowała kilkanaście wiosek, które oddalone były nawet o 120 kilometrów. Większość tamtejszej ludności wyznaje wiarę katolicką, niestety w wielu miejscowościach nie ma jeszcze kościołów, a Msze święte nie są odprawiane w każdą niedzielę. W porze deszczowej nieraz ciężko było ojcu Paschalisowi dojechać do swoich parafian. Pomimo dużej skali ubóstwa w kraju ludzie mają pozytywne usposobienie i chętnie kultywują swoje tradycje religijne.
Dzięki spotkaniu z franciszkańskim misjonarzem mieliśmy okazję poznać bliżej tamtejszą ludność, podziwiać ich kolorowe stroje, a także zobaczyć popularne w tamtym regionie zwierzęta i rośliny.






