Podczas sobotniego spotkania gościliśmy w domu katechetycznym Lidię Wajdzik, mieszkankę Skoczowa, założycielkę naszego koła misyjnego oraz diecezjalną zelatorkę Apostolstwa Dobrej Śmierci. Jej pragnieniem było szerzyć ideę apostolstwa w Tanzanii, gdzie wyjechała wraz z wnuczką Kingą.
To zaskakujące, gdy osoba tak bliska decyduje się wyjechać na kontynent afrykański, aby nieść dobrą nowinę, pomagać misjonarzom i dzielić się swoimi talentami z tamtejszą ludnością. Podróż do Shirati nad Jeziorem Wiktoria zaowocowała założeniem Apostolstwa Dobrej Śmierci w parafii księdza Konrada Caputy oraz powstaniem modlitewników w języku suahili. Rozpoczęto także odmawianie Nowenny Pompejańskiej w tamtejszej wspólnocie.
Nasza skoczowska misjonarka, widząc ogromną biedę, głód oraz brak możliwości kształcenia się, zapragnęła za wszelką cenę pomóc dzieciom i młodzieży z Tanzanii. Poszukuje w Polsce chętne osoby i wspólnoty, które poprzez modlitwę i pomoc finansową odmienią życie młodych Afrykańczyków. Także nasza grupa wyraziła chęć wsparcia i wnet podejmie się adopcji na odległość. To wspaniałe dzieło, które wnet obejmie pomocą kilkadziesiąt młodych osób.










