XIII Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym

Każdego roku, w drugą niedzielę listopada, obchodzimy Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Dziś myślimy szczególnie i modlitwą otaczamy chrześcijan z Libanu, którzy pomimo swobody religijnej czują zagrożenie ze strony syryjskich i palestyńskich emigrantów.

Liban leży nad Morzem Śródziemnym i sąsiaduje z Izraelem i Syrią. Poziom życia tamtejszej ludności jeszcze do niedawna był zadawalający, mieszkańcy utrzymywali się z handlu, przemysłu, turystyki i rolnictwa. Kraj od wielu lat boryka się jednak z falami emigracyjnymi, do Libanu przybywa bardzo dużo muzułmanów szczególnie z Syrii i Palestyny. Konflikty na Bliskim Wschodzie odbiły piętno na obecnej sytuacji w Libanie.

Rdzenni mieszkańcy przez lata wykonali ogromną pracę, aby zmniejszyć dystans kulturowy i religijny w swoim kraju pomiędzy chrześcijanami a muzułmanami. Dzięki wzajemnej tolerancji emigranci z sąsiednich krajów mogli korzystać z chrześcijańskich szkół, sierocińców, odwiedzać te same przychodnie i sklepy.

Kryzys gospodarczy w 2019 roku przyczynił się do wzrostu biedy w Libanie, bezrobocie wzrosło do 70%, a pensje przez inflację gwałtownie spadły, spora część rodzin żyje obecnie na skraju nędzy. Kolejnym wstrząsem dla Libańczyków był wybuch portu w Berjucie w 2020 roku. Powód eksplozji nie jest do dziś znany. W wyniku zdarzenia zginęło 200 osób, wielu mieszkańców straciło dach nad głową, spłonęły także produkty spożywcze i leki, które magazynowano w porcie. Wielu chrześcijan, szczególnie tych wykształconych, zamierza opuścić swój kraj w poszukiwaniu lepszych perspektyw. Miejscowy Kościół martwi się o przyszłość chrześcijaństwa w Libanie.